niedziela, 11 grudnia 2011

Skąd się bierze ta słodka przyjemność?

Witam na naszym czekoladowym blogu :) Zastanawialiścię się kiedyś skąd się bierze ten smakołyk? Młodsi mogliby stwierdzić, że przynosi ją Mikołaj bądź wytwarza świstak, jednak nie ma w tym wiele prawdy. Czekolada jest wynikiem długotrwałego i żmudnego procesu. Śrutę kakaową miele się w wysokiej temperaturze. Powstaje likier czekoladowy. Miesza się go i rozgniata, aż powstanie substancja, puszysta,
 o aksamitnej gładkości. Poddawana jest ona konszowaniu  - mieszaniu i rozcieraniu na sucho. Dzięki temu staje się bardziej plastyczna. Pod koniec tego procesu dodaje się masło kakaowe i ewentualnie lecytynę. Cały czas masa jest łagodnie podgrzewana do odpowiedniej temperatury (80-85 stopni dla czekolady gorzkiej, 55-60 stopni dla czekolady mlecznej). Następnie czekoladę powoli się schładza, aby tłuszcz kakaowy jednolicie się skrystalizował. Odpowiednio schłodzona (ale płynna) masa jest wlewana do form. 
W tunelu chłodniczym, w temperaturze około 6-7 stopni czekolada stygnie i krzepnie, kurcząc się w formach. Następnie z form wybijane są tabliczki, które zostają pakowane. Czy warto? Na to pytanie już każdy z nas musi odpowiedzieć sam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz